Do czego potrzebna jest u dorosłych umiejętność oszczędzania? Wielu z nas nadal nie widzi w tym…większego sensu. Nie pozostawiamy sobie żadnych – nawet najmniejszych oszczędności – wydając w ciągu miesiąca wszystko, co zarobiliśmy. Gdy natomiast pojawi się potrzeba pokrycia nieprzewidzianego wydatku, zaczynają się problemy. Pożyczamy, spłacamy z trudem. A wszystko mogłoby się zacząć od nawyku, którego nie nauczono nas w domu: budowania oszczędności.

To, co możemy zrobić dzisiaj jako rodzice, to wprowadzenie tego nawyku.

Przyzwyczajenia, z którym nasze dzieci pójdą w świat. Umiejętnością zaopiekowania się finansami.

Dzisiaj nauki oszczędzania mogą przecież uczyć się na małych kwotach. Przyzwyczajać się do skrupulatności, spisywania wpływów i wydatków w swoim małym zeszycie czy notesie. Dzięki temu będą czuły się zdecydowanie pewniej za kilka czy kilkanaście lat, gdy przyjdzie im mierzyć się z dużo większymi kwotami.

Początek nowego roku szkolnego jest doskonałym momentem, aby zacząć.

Przede wszystkim dlatego, że nasze dzieci wracają do trybu nauki. Dzięki temu łatwiej nam będzie temat nauki oszczędzania „przeforsować” w domu, ponieważ możemy go uargumentować tak, jak każdy inny przedmiot w szkole (abstrahując, przypominamy, że zarządzania pieniędzmi w szkole nie uczą) – tyle, że prowadzony w warunkach domowych.  

Jak więc zacząć? Mamy dla Ciebie kilka podpowiedzi.

ROZMOWA POCZĄTKOWA

Zanim przejdziemy do konkretnych zadań, warto z dzieckiem porozmawiać. Opowiedzieć po co to wszystko. Możesz zacząć od pytania: o czym marzysz? A potem kontynuować rozmowę, w kierunku tego, że niemal każde marzenie jest możliwe, ale trzeba na nie trochę zapracować. Przygotować się do jego realizacji. W tym właśnie pomaga oszczędzanie.

Możesz tu nawiązać do tego, że rodzice też oszczędzają (lub planują oszczędzać) na wakacje przyszłoroczne lub inny duży wydatek, jaki przed Tobą.

Nie zapomnij też wspomnieć o tym, że oszczędzanie pomaga w sytuacjach, gdy pojawi się jakiś mniejszy, nieprzewidziany wydatek – nie trzeba wówczas pożyczać od kogoś (co często bywa wstydliwe).

Jeśli nadal zastanawiasz się jak zacząć taką rozmowę, być może podpowiedzi znajdziesz również w naszym artykule tutaj: Bank Żywności w Tczewie - pomagaj, to łatwe! » Jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach? (bankizywnosci.pl)

JESZCZE ZANIM ZACZNIECIE SPISYWAĆ

Zanim założysz dziecku notes lub zeszyt do wpisywania wpływów (kieszonkowego, pieniędzy z urodzin etc) i wydatków, warto po rozmowie początkowej wspólnie przeczytać jakąś książkę/opowiadanie, które językiem zrozumiałym dla dziecka potwierdzi to, o czym rozmawialiście.

Na rynku istnieje już dzisiaj sporo publikacji, które o edukacji finansowej dzieci opowiadają. Poniżej pozostawiamy dwie propozycje:

• Książka „Julek i dziura w budżecie”
• Portal Finansiaki z materiałami edukacyjnymi dla dzieci (w tym quizami i grami uczącymi decyzyjności)

W sieci można znaleźć również inne, liczne propozycje oferowane przez różne wydawnictwa.

ZAŁÓŻCIE NOTES/ZESZYT I WPROWADŹ DROBNE KIESZONKOWE

Zapewniamy Cię, że perspektywa posiadania własnych pieniędzy będzie dla dziecka niesamowitą frajdą. Może przecież od tego momentu kupić wszystko!

Ale zaraz zaraz. Nie, przecież nie wszystko 😉

I to właśnie będzie sobie uzmysławiać pisząc konkretne kwoty w zeszycie.

Podsumowując ile już ma i ile jeszcze potrzeba, aby mogło sobie kupić wymarzoną rzecz.

Podzielcie sobie stronę w zeszycie na dwie kolumny: po lewej stronie na zielono wpisujcie wpływy, a po prawej stronie wydatki. Każdą operację sumujcie, aby dziecko wiedziało ile po wydaniu pieniędzy jeszcze mu zostało.

Warto na samym początku przypomnieć dziecku, że im dłużej nie będzie wydawać pieniędzy na niepotrzebne rzeczy, tym szybciej osiągnie kwotę, która pozwoli mu na kupienie sobie czegoś „wow” – czyli wymarzonej zabawki, gry, pojazdu, konsoli.

___

Od tego się zaczyna.

Dzięki wprowadzeniu edukacji finansowej w swoim domu – chociażby w takim prostym, podstawowym zakresie – możesz nieco spokojniej patrzeć w finansową przyszłość swojego dziecka.

Oczywiście przed nim będzie dużo trudności, wątpliwości i pokus, ale nauki podstawowego radzenia sobie z nimi nie będzie musiało się uczyć dopiero wtedy, gdy błędy opatrzone będą poważnymi konsekwencjami finansowymi.   

___ 

Uważasz, że ten artykuł jest przydatny? 

Prosimy, powiedz o nim znajomym, udostępniając go z naszego Fan Page'a na Facebooku TUTAJ>> 

Siedziba

ul. Kwiatowa 2

83-110 Tczew

Korespondencja / magazyn

Rukosin 4

83-113 Turze

Informacje

KRS 0000164712

NIP: 5932379609

REGON: 192924175

Nr konta: Santander 05 1090 2620 0000 0001 4207 6178

Centrala

tel. (58) 588 70 06

biuro.tczew@bankizywnosci.pl

(Pon. - Pt. 7:00 - 15:00)

Koordynacja FEPŻ

Maria Jankowska

tel. (58) 588 70 06

maria.jankowska@bankizywnosci.pl

Dystrybucja FEPŻ

Justyna Nibus

tel. (58) 588 70 06

justyna.nibus@bankizywnosci.pl

Skontaktuj się z nami

Kontakt do Banku Żywności w Tczewie

Żywność przekazują

 Partnerzy  wspierający

Partnerzy strategiczni

Bank Żywności w Tczewie z siedzibą w Rukosinie 4 (83-113 Turze), NIP: 5932379609, REGON: 366714641, adres e-mail: biuro.tczew@bankizywnosci.pl, tel. kontaktowy: (58) 588 70 06

Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie treści oraz zdjęć zabronione.

Obowiązek informacyjny przed wyrażeniem zgód na przetwarzanie danych (zobacz)

Realizacja: Consulting Adam Plutowski