08 września 2025

Okres dojrzewania (12–16 lat) to czas ogromnych zmian. Młodzi ludzie chcą decydować sami o sobie, szukają nowych wrażeń, a jednocześnie ich mózg wciąż się rozwija. W tym wieku szczególnie mocno działają w nim mechanizmy „nagrody” – czyli to, co przyjemne, wydaje się wyjątkowo kuszące.

 

Z drugiej strony, część mózgu odpowiedzialna za kontrolowanie impulsów dojrzewa dopiero po dwudziestce. Dlatego chipsy, żelki, cola czy czekolada są dla nastolatków tak pociągające – szybka przyjemność wygrywa z długoterminowym myśleniem o zdrowiu.

 

Ten artykuł wyjaśnia, jak działa ten mechanizm i pokazuje, w jaki sposób – spokojnie, krok po kroku – można pomóc nastolatkowi jeść zdrowiej, bez kłótni i poczucia, że coś mu się zabiera.

 

Dlaczego śmieciowe jedzenie tak przyciąga?

 

Producenci jedzenia od lat badają, co sprawia, że coś „smakuje najlepiej na świecie”. Odkryli tzw. „punkt rozkoszy” – idealne połączenie cukru, soli i tłuszczu, które daje największą przyjemność. Takie jedzenie jest bardziej kuszące niż zwykłe produkty, a mózg reaguje na nie podobnie jak na używki – chce więcej i trudniej przestać.

 

Jedzenie tego typu oszukuje też nasze poczucie sytości – zamiast czuć, że już dość, mamy ochotę na kolejną porcję. To nie jest kwestia słabej woli – to efekt tego, jak takie produkty zostały zaprojektowane, żeby pobudzały apetyt.

 

Mózg nastolatka: szybka nagroda ważniejsza niż długofalowe skutki

 

Młody mózg jest wyjątkowo wrażliwy na wszystko, co daje przyjemność „tu i teraz”. Smaczne, słodkie, słone przekąski wywołują mocniejsze reakcje radości niż u dorosłych. 

 

Jednocześnie część mózgu odpowiedzialna za hamowanie zachcianek i podejmowanie rozsądnych decyzji jeszcze się rozwija. Dlatego nastolatkowi naprawdę trudno jest odmówić sobie czegoś, co lubi, nawet jeśli wie, że to niezdrowe.

 

Znaczenie rówieśników: jedzenie to też kwestia przynależności

 

W wieku nastoletnim ogromną rolę odgrywa grupa znajomych. Jeśli koledzy jedzą chipsy czy fast foody, młody człowiek chce robić to samo, żeby nie odstawać. Często nawet bez presji, po prostu widzi, co robią inni, i chce się dostosować.

 

Media społecznościowe dodatkowo podbijają ten efekt – zdjęcia i filmiki z pizzą, burgerami, bubble tea czy słodyczami tworzą wrażenie, że „wszyscy tak jedzą”.

 

Co można zrobić – skuteczna i spokojna zmiana

 

A. Małe kroki zamiast zakazów

 

Gwałtowne zakazy działają odwrotnie – nastolatek zaczyna jeszcze bardziej pragnąć tego, co zabronione. Lepsza jest zmiana w stylu „po trochu”: najpierw ograniczamy, później podmieniamy na zdrowsze wersje, a dopiero z czasem eliminujemy to, co najbardziej szkodzi.

 

B. Daj dobry przykład

 

Dzieci – nawet te starsze – zwracają uwagę, jak jedzą rodzice. Jeśli sami chętnie sięgamy po warzywa, owoce czy domowe przekąski, młodzi szybciej zaczną je postrzegać jako coś normalnego, a nie „zdrową karę”.

 

C. Zadbaj o dobre towarzystwo

 

Jeśli w otoczeniu nastolatka pojawi się choć jedna osoba, która lubi zdrowiej jeść, łatwiej mu będzie wprowadzić zmiany. Można zaprosić kolegów na wspólne gotowanie czy domowe burgery, pokazując, że zdrowe jedzenie też może być fajne.

 

D. Pozwól wybierać

 

Warto dawać nastolatkowi prawo do decydowania, co kupić i przygotować – oczywiście w ramach ustalonych opcji. Gdy czuje, że ma wpływ, rośnie szansa, że sam będzie chciał próbować nowych, zdrowszych smaków.

 

E. Zmień to, co w zasięgu ręki

 

Najłatwiej jemy to, co jest pod ręką. Jeśli w domu leżą chipsy, a owoce są schowane, wybór będzie oczywisty. Lepiej odwrócić sytuację: zdrowe przekąski na widoku, słodycze – jeśli już muszą być – rzadziej i poza wzrokiem.

 

F. Zamieniaj zamiast zabierać

 

Zamiast chipsów – pieczone warzywne talarki, zamiast żelków – pokrojone owoce, zamiast słodkich napojów – domowe lemoniady czy woda z cytryną. Nie chodzi o to, by coś zabrać, tylko by podsunąć lepszą, a nadal smaczną opcję.

 

G. Doceniaj starania, nie tylko wynik

 

Ważne jest chwalenie nie tylko za efekty, ale za samą chęć spróbowania czegoś nowego. „Super, że wziąłeś dziś do szkoły jabłko” działa lepiej niż „W końcu nie zjadłeś batona”.

 

 

Zmiana nawyków żywieniowych nastolatka to proces, który wymaga cierpliwości. Tu nie działa strach, zakazy ani wykłady – działa zrozumienie, przykład i sprytne podmiany.

 

Rodzic, który z troską i spokojem pomoże dziecku wprowadzać drobne zmiany, zyskuje nie tylko zdrowsze posiłki w domu. Buduje w swoim dziecku poczucie, że ma wpływ na swoje zdrowie, że może wybierać mądrze, a jedzenie nie jest ani karą, ani nagrodą, tylko naturalnym elementem dobrego życia.

 

Chcesz dowiadywać się o kolejnych wartościowych artykułach?

 

Zaobserwuj nas na Facebooku TUTAJ, aby otrzymywać powiadomienia o nowych materiałach edukacyjnych na naszej stronie.

Psychologia smaku – dlaczego nastolatki wybierają śmieciowe jedzenie i jak to zmienić

Siedziba

 

ul. Kwiatowa 2

83-110 Tczew

 

Korespondencja / magazyn

 

Rukosin 4

83-113 Turze

 

Informacje

 

KRS 0000164712

NIP: 5932379609

REGON: 192924175

Nr konta: Santander 05 1090 2620 0000 0001 4207 6178

Centrala

 

tel. (58) 588 70 06

biuro.tczew@bankizywnosci.pl

 

(Pon. - Pt. 7:00 - 15:00)

 

Koordynacja FEPŻ

 

Maria Jankowska

tel. (58) 588 70 06

maria.jankowska@bankizywnosci.pl

 

Dystrybucja FEPŻ

 

Justyna Nibus

tel. (58) 588 70 06

justyna.nibus@bankizywnosci.pl

Skontaktuj się z nami

Kontakt do Banku Żywności w Tczewie

Chcę pomagać

Start

Żywność przekazują

 Partnerzy  wspierający

Partnerzy strategiczni

Bank Żywności w Tczewie z siedzibą w Rukosinie 4 (83-113 Turze), NIP: 5932379609, REGON: 366714641, adres e-mail: biuro.tczew@bankizywnosci.pl, tel. kontaktowy: (58) 588 70 06

 

Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie treści oraz zdjęć zabronione.

Obowiązek informacyjny przed wyrażeniem zgód na przetwarzanie danych (zobacz)

 

Realizacja: Consulting Adam Plutowski